Spłata długu bezpośrednio wierzycielowi czy za pośrednictwem komornika.
Obcięcie opłat komorniczych jest faktem. Zdecydował o tym Trybunał Konstytucyjny uznając, że art. 49 ust. 1 zdanie 1 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. o komornikach sądowych i egzekucji w zakresie w jakim przewiduje pobranie od kwot wpłaconych przez dłużnika bezpośrednio komornikowi opłaty stosunkowej w wysokości 15 % wartości wyegzekwowanego świadczenia, jednak nie niższej 1/10 i nie wyższej niż 30 krotna wysokość przeciętnego wynagrodzenia miesięcznego, jest niezgodny z zasadą poprawnej legislacji wywodzoną z art. 2 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej oraz z art. 32 ust. 1 Konstytucji.
Krótko mówiąc, chodziło o to, że jeśli dłużnik po wezwaniu dobrowolnie spłaca zadłużenie za pośrednictwem komornika to praktyka naliczania 15 % opłaty nie jest prawidłowa. W takim przypadku komornik powinien naliczyć 5 %, czyli tyle, ile dłużnik zapłaciłby wierzycielowi.
Spłata długu bezpośrednio wierzycielowi czy za pośrednictwem komornika przestała już mieć dotychczasowe znaczenie. Faktyczne obcięcie opłat komorniczych usuwa dotychczasowe wątpliwości co do konstytucyjności przepisów.
Wyrok ten jest korzystny dla dłużników ale nie dla komorników. Dotychczasowa praktyka wskazywała, iż komornicy ściągali pełną – 15 % stawkę w zasadzie bez nakładu pracy. Zwykle nie informowali bowiem dłużnika o tym, że może uiścić dług do rąk wierzyciela i zapłacić niższą, tj. 5 % opłatę zgodnie z art. 49 ust. 2 wspomnianej ustawy o komornikach sadowych i egzekucji.
Trybunał Konstytucyjny zauważył, iż w efekcie dotychczasowej praktyki działanie dłużnika zgodne z wezwaniem komornika wciągało dłużnika w pułapkę opłaty trzykrotnie wyższej w porównaniu do tej, którą zapłaciłby dokonując wpłaty bezpośrednio wierzycielowi.
Nie ma zatem podstaw do pobierania pełnej opłaty, jeśli dług został uiszczony na wezwanie. Z punktu widzenia wierzyciela w zasadzie jest to obojętne. W praktyce zdarza się jednak, że wierzycielowi może zależeć na tym, aby dłużnik nie był obciążany dodatkowymi opłatami (np. w sytuacji, gdy chcą kontynuować współpracę lub gdy wierzyciel dostrzega rzeczywiste, a nie pozorne problemy finansowe dłużnika i wszczynając postępowanie egzekucyjne zależy mu wyłącznie na wyegzekwowaniu należności, a nie na finansowym pogrążeniu dłużnika).
Wyrok Trybunału Konstytucyjnego z 28.06.2017 r., sygn. akt P 63/14