Zmiany w upadłości konsumenckiej są potrzebne i co istotniejsze mają nastąpić. Ministerstwo Sprawiedliwości pracuje nad kolejną zmianą przepisów. Wątpliwości może jednak budzić część założeń związanych z nowelizacją. To, że postępowania można i należy usprawnić raczej nie jest sporne. To, że ludziom należy dać szansę na „drugie życie”, na wyjście „z dołka” i unikanie spychania do „szarej strefy”, też jest raczej bezsporne. Ale czy „odpuszczanie” tym, którzy umyślnie lub wskutek rażącego niedbalstwa popadli w długi jest w porządku wobec wierzycieli? Czy rzeczywiście tolerowanie takich postaw służy interesowi publicznemu? Życie oczywiście to zweryfikuje. Upadłość konsumencka zyska wkrótce nową odsłonę.
Wygląda na to, że dłużnicy powinni być zadowoleni z planowanych zmian. Zobaczymy jaki przybiorą one ostateczny kształt. W znacznej mierze postępowania będą mogły być prowadzone krócej, zwłaszcza jeśli dłużnik nie ma majątku. Oddłużanie ma być szybsze. Dłużnicy – konsumenci mają mieć zapewnioną nieodpłatną pomoc prawną. Niewypłacalność umyślna lub wynikająca z rażącego niedbalstwa ma nie zamykać drogi do upadłości konsumenckiej, choć czas na spłatę długów miałby być w tym przypadku dłuższy (do 7 lat) niż typowy (do 3 lat, z możliwością wydłużenia o 1,5 roku). Po tych okresach nie ulegną jednak umorzeniu niektóre długi, np. wynikające z alimentów, renty, odszkodowania za wywołanie choroby, niezdolności do pracy, zasądzone grzywny i zadośćuczynienia, a także długi wynikające z przestępstwa. Wydaje się, że skorzystają z tych przepisów osoby, które wpadły w spiralę zadłużenia i zaciągały kolejne zobowiązania tylko po to aby spłacić (choćby w części) swe dotychczasowe długi. Kredyty, pożyczki, „chwilówki”, karty kredytowe niejako wsysały dłużników w kolejne długi. Niektórzy tylko po to aby odłożyć w czasie swe bankructwo dalej świadomie się zadłużali, a to dotychczas nie musiało wiązać się ze zrozumieniem ze strony sądu upadłościowego. Nowa upadłość konsumencka ma to jednak wkrótce zmienić.
Co ciekawe, zmiany przepisów mają dotyczyć również jednoosobowych firm. Tacy przedsiębiorcy mają być podobnie jak konsumenci objęci mechanizmem ochrony przed bezdomnością poprzez pozostawienie im odpowiedniej kwoty na najem mieszkania na okres od roku do dwóch lat. Jednym i drugim pozostawiony ma być majątek pozwalający na zabezpieczenie minimum socjalnego.